Po nieoczekiwanej porażce w derbach z Hutnikiem, "żółto-czarni" podejmowali ostatnią w tabeli Olimpię Elbląg. Mimo wyraźnej przewagi w pierwszej połowie Wieczysta długo nie potrafiła udokumentować swojej dominacji bramką, a najlepszej okazji nie wykorzystał Rafael Lopes, którego strzał z rzutu karnego obronił bramkarz gości. Po przerwie skuteczność się poprawiła, a kibice zobaczyli aż pięć goli.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Lopes już w 9. minucie zmarnował rzut karny. Chwilę później opuścił boisko z powodu kontuzji, a zastępujący go Chuma przed przerwą dwukrotnie był bliski zdobycia gola, ale brakowało mu precyzji.
Druga część przyniosła już trafienia. W 65. minucie wynik otworzył Chuma, wykorzystując dośrodkowanie Manuela Torresa. Kilka minut później było już 2:0, gdy po rzucie rożnym Rafała Pietrzaka piłka odbiła się od obrońcy Olimpii Mieszko Lorenca i wpadła do bramki. Goście odpowiedzieli efektownym trafieniem Wojciecha Zielińskiego zza pola karnego. W 84. minucie Chuma podwyższył na 3:1, skutecznie dobijając strzał Goku. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Oskar Fyk, który popisał się jeszcze piękniejszym uderzeniem z woleja sprzed pola karnego.
Zwycięstwo pozwoliło nam utrzymać kontakt z liderującą Pogonią Grodzisk Mazowiecki, do której tracimy cztery punkty. Kolejne spotkanie rozegramy właśnie na boisku Pogoni.
Betclic II liga, 23.03.2025 r. godz. 14:00
Wieczysta Kraków – Olimpia Elbląg 3:2 (0:0)
Chuma 65, 84, Lorenc 72 (s) – Zieliński 76, Fyk 90+3
Żółte kartki: Trąbka, Pazdan - Tiahło
Sędziował: Mariusz Myszka (Stalowa Wola)
Widzów: 400
Wieczysta: Mikułko – Brzęk, Mikołajewski, Pazdan, Pietrzak – Pesek (61 Torres), Trąbka (81 Swędrowski), Łysiak (61 Goku), Góralski, Semedo – Lopes (25 Chuma)
Olimpia: Witan – Semeniw (74 Jasiński), Górecki, Tiahło, Matynia, Skwierczyński (70 Czapliński) – Kordykiewicz, Szałecki (74 Czernis), Lorenc, Zieliński – Kozera (65 Fyk)