W II-ligowych derbach Krakowa "żółto-czarni" zdecydowanie pokonali Hutnika Kraków. Po wyrównanych pierwszych dwóch kwadransach Wieczysta wrzuciła drugi bieg i zaaplikowała gościom aż 7 goli.
Od pierwszych minut dłużej przy piłce utrzymywali się "żółto-czarni", ale to Hutnik mógł zaskoczyć naszą obronę. Z błędu Rafała Pietrzaka nie skorzystał jednak Patrik Mišák, który trafił w boczną siatkę. Kilkanaście minut później dobrą okazję miał też Michał Głogowski, ale minimalnie chybił. W tym czasie Wieczysta mógła zdobyć gola za sprawą Goku, Chumy, Michała Trąbki czy Jacka Góralskiego, ale ich strzały mijały hutniczą bramkę.
W końcu w 30. minucie dopięliśmy swego. Gola na 1:0 przyniosła hiszpańska akcja. Chuma zagrał do Manuela Torresa, ten na 11 metr do Goku, który tym razem już celnie uderzył, pokonując Doriana Frątczaka.
Chwilę później licznie zgromadzeni przy Chałupnika kibice mogli cieszyć się z drugiego gola. Na lewym skrzydle Lisandro Semedo zagrał do Pietrzaka, którn odegrał na 7 metr do Michała Trąbki. Pomocnik Wieczystej zdołał odwrócić się z piłką i sprytnym strzałem między nogami obrońcy zaskoczył bramkarza Hutnika.
Napędzeni "żółto-czarni" przed przerwą ukąsili jeszcze raz. Bartosz Brzęk idealnie zagrał na skrzydle do Torresa, a hiszpański skrzydłowy lobem trzeci raz zmusił bramkarza do kapitulacji.
Równie dobrze dla nas zaczęła się druga połowa meczu. Na lewym skrzydle Semedo złamał do środka i strzałem tuż sprzed pola karnym nie dał szans Frątczakowi. Napędzona dobrym rezultatem Wieczysta nie zamierzała się zatrzymywać, a "paliwem" kolejnych akcji byli rezerwowi. W 61. minucie Trąbka zagrał do boku do Daniela Sandovala. Ten wstrzelił piłkę w pole karne, a Paweł Łysiak skierował ją do bramki. Chwilę poźniej hutnicza obrona dała się zaskoczyć szósty raz. Sam na sam z Frątczakiem wyszedł Michał Feliks i został przez niego sfaulowany w polu karnym. Poszkodowany sam wymierzył sprawiedliwość, zdobywając jednocześnie swoją pierwszą bramkę w barwach Wieczystej.
Niestety 5 minut poźniej mecz ten musiał się dla Feliksa zakończyć. Po zderzeniu w środku pola z Łukaszem Kędziorą obaj zawodnicy z rozciętymi głowami opuścili boisku. Z uwagi na fakt, że trener Peszko limit zmian w tym meczu już wykorzystał, Wieczysta musiała kończyć mecz w dziesiątkę. Nie przeszkodziło to jednak "żółto-czarnym" w zdobyciu siódmego gola. Podobnie jak na początku połowy Semedo, tak teraz Sandoval z lewego skrzydła zszedł do środka i strzałem z linii pola karnego w kierunku dalszego słupku po raz kolejny pokonał bramkarza gości.
Hutnik w 82. minucie odpowiedział honorowym trafieniem. Ładnie zbudowana akcja oszukała naszą defensywę i Mišák strzałem z 11 metrów zdobył ostatnią bramkę w tym meczu.
Betclic II liga, 17.08.2024 r. godz. 12:00
Wieczysta Kraków - Hutnik Kraków 7:1 (3:0)
Goku 29, Trąbka 33, Torres 45, Semedo 47, Łysiak 61, Feliks 65 (k), Sandoval 79 - Mišák 82
Żółte kartki: Góralski - Urbańczyk
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków)
Wieczysta: Mikułko - Brzęk, Mikołajewski, Pazdan, Pietrzak - Torres (67 Danielak), Trąbka, Góralski (66 Swędrowski), Goku (58 Łysiak), Semedo (58 Sandoval) - Chuma (58 Feliks)
Hutnik: Frątczak - Soprych (66 Zięba), Tarasovs (66 Kędziora, 71 Hoyo-Kowalski), Głogowski, Jania - Słomka, Urbańczyk, Mišák, Budziński (46 Górski), Bełycz (46 Sowiński) - Głogowski