Już pierwsza akcja meczu mogła przynieść gola Wieczystej, ale strzał Majewskiego obronił Paweł Lipiec. Obraz gry przez całą pierwszą połowę był podobny. Dłużej piłkę przy nodze mieli "żółto-czarni", ale gospodarze bardzo konsekwentnie bronili dostępu do własnej bramki, konstruując przy okazji groźne ataki. W pierwszych 45 minutach poza wspomnianą wcześniej sytuacją Majewskiego próbował jeszcze Kumah. Po drugiej stronie Pawła Krawczyka zaskoczyć próbowali natomiast Seweryn i Chełmecki.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli zawodnicy ŁKS, którzy przejęli inicjatywę i w 57 minucie zdobyli gola. Do wybitej przed pole karne piłki dopadł Mateusz Mianowany i pięknym strzałem w okienko zdobył gola na 1:0. Stracona bramka podrażniła nieco "żółto-czarnych", którzy coraz częściej gościli w polu karnym gospodarzy. Odwaga ta mogła jednak dużo kosztować, gdyby nie Paweł Krawczyk, który swoimi interwencjami ratował drużynę, broniąc m.in. w 63 minucie strzał głową Seweryna, który niechybne zmierzał do bramki.

Te niewykorzystane sytuacje łagowian zemściły się w 72 minucie. W polu karnym arbiter dostrzegł przewinienie Mydlarza na Manuelu Torresie i podyktował rzut karny. Z 11 metrów nie pomylił się Thibault Moulin i doprowadził do remisu.

W końcówce meczu szalę zwycięstwa na swoją korzyść chciały przeważyć obie drużyny, ale udało się to naszym zawodnikom. Wprowadzony w drugiej połowie Maksymilian Hebel dobrze znalazł się polu karnym po podaniu Majewskiego i ładnym strzałem po długim słupku zdobył gola na 2:1. Bramka ta zapewniła wygraną i niezwykle ważne 3 punkty.

III liga, gr. IV, 19.11.2022 r. godz. 13:00
ŁKS Łagów - Wieczysta Kraków 1:2 (0:0)
Mianowany 57 - Moulin 72 (k), Hebel 86

Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin)
Żółte kartki: Klimczak, Bąk

Łagów: Lipiec - Rogala, Szymocha, Waniek - Tonia, Mydlarz, Mianowany (80 Lepiarz), Seweryn - Rogoziński (69 Orlik), Imiela - Chełmecki (80 Kafel)

Wieczysta: Krawczyk - Bąk, Favorov, Bujak, Klimczak - Torres, Pietras (62 Hebel), Moulin, Pałaszewski, Kumah (85 Pachowicz) - Majewski