Franciszek Smuda przygotował kilka niespodzianek w składzie i na ławce rezerwowych. Odpoczywali m. in. Peszko, Kumah czy Jankowski, a w meczowej kadrze znaleźli się Madejski i Słonina - zawodnicy drugiej drużyny. Pierwsza połowa nie porwała licznie zgromadzonej na stadionie w Trzebini widowni. Ciekawiej było po przerwie. Przypomniał o sobie Patrik Mišák ustawiony w szeregach "żółto-czarnych" najbardziej z przodu. Za skutecznością Mišáka stał też Dawid Linca. W 56 idealnie wyłożył piłkę Słowakowi, któremu nie pozostało nic innego jak trafić do siatki. Kilka minut później znów po zagraniu Lincy do siatki powinien trafić Radosław Majewski, ale piłka odbiła się od słupka. Wreszcie w 62 minucie Łukasz Pietras dograł piłkę wzdłuż bramki, a Mišák na wślizgu wepchnął ją do siatki. "Żółto-czarni" nie zamierzali zwalniać tempa. Na boisku pojawił się m. in. wspomniany wcześniej Madejski i Wieczysta szukała kolejnych trafień. W 70 minucie Pietras zagrał w pole karne do Lincy. Ten zaatakowany przez Gałkę przewrócił się, a arbiter wskazał na rzut karny. Z 11 metrów nie pomylił się Mišák i skompletował hat-trick. Na tym jednak nie koniec. Chwilę później ponownie dał o sobie znać duet Linca-Mišák, przeprowadzając najładniejszą akcję w tym meczu, która zakończyła się czwartym trafieniem Słowaka. Wieczysta mimo bezbarwnej pierwszej połowy pewnie pokonała MKS Trzebinia 4:0.

JAKO IV liga, 16.06.2022 r. godz. 17:00
MKS Trzebinia – Wieczysta Kraków 0:4 (0:0)
Mišák 56, 62, 71, 72

Sędziował: Łukasz Łabaj (Oświęcim)
Żółte kartki: Górka - Gurrier, Kołodziej, Michalski x2, Moulin
Czerwona kartka: Michalski 86 (za dwie żółte)
Widzów: 700

Trzebinia: Wróbel – Gałka, Górka, Kalinowski, Kurek – Sochacki (62 Garlacz), Barczyk, Szczurek (62 Węgorek), Grzyb (85 Rejdych), Zybiński – Kowalik (62 Wierzba)

Wieczysta: Krawczyk – Kołodziej (46 Frańczak), Porębski, Michalski, Guerrier (54 Bąk) – Pietras, Moulin - Guzik, Majewski (68 Madejski), Linca (75 Słonina) – Mišák (78 Supel)