Od pierwszych minut w naszych barwach wystąpił pozyskany na początku stycznia z Garbarni Kraków Jakub Bąk. Wraz ze Sławomirem Peszką i Krzysztofem Szewczykiem stanowił on ofensywny tercet w taktyce trenera Cecherza. Wieczysta od początku spotkania przejęła inicjatywę i to ona była częstym goście na połowie gospodarzy i w ich polu karnym. Mimo niesprzyjających warunków, na zaśnieżonym boisku nasze akcje wyglądały płynnie i żałować jedynie można było braku skutecznej ich finalizacji.

W 19 minucie w efekcie wysokiego pressingu przed polem karnym wybitą piłkę przejął Peszko, zagrał do Majewskiego, a ten z ok. 14 metrów strzałem po długim słupku dał Wieczystej prowadzenie. 10 minut później przed polem karnym faulowany był Bąk. Piłkę na ok. 22 metrze ustawił Majewski i precyzyjnym strzałem przy słupku po raz drugi pokonał bramkarza KSZO.

W drugiej połowie gra się wyrównała i kilka razy groźnie było pod bramką Pawła Krawczyka, który w przerwie zmienił Michała Miśkiewicza. Raz gospodarza trafili nawet do siatki, ale arbiter ze względu na pozycję spaloną bramki nie uznał. Mimo jeszcze kilka okazji w końcówce, które miała Wieczysta na podwyższenie rezultatu, końcowy wynik nie uległ zmianie i „żółto-czarni” otwarli 2021 rok zwycięstwem 2:0.

Momentami w pierwszej połowie graliśmy to, o co nam chodzi. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, bo mogliśmy prowadzić do przerwy większą liczbą bramek – powiedział po meczu trener Cecherz, który w Ostrowcu Świętokrzyskim pracował wiosną 2018 roku.

Sparing, 16.01.2020 r. godz. 13:40
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Wieczysta Kraków 0:2 (0:2)
Majewski 19, 29

Wieczysta: Miśkiewicz (46 Krawczyk) – Guzik, Jampich, Kalemba, Kura (46 Korczyk) – Krasuski (46 Zieliński), Pietras, Majewski (81 Urbański) – Bąk (46 Kumah), Szewczyk (60 Madejski), Peszko (67 testowany)