Mecz szybko ułożył się dobrze dla „żółto-czarnych”. W 12 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową gola zdobył Jakub Bąk. Chwilę później na 2:0 podwyższył Radosław Majewski. Szybko stracone gole nie podłamały zawodników Jutrzenki. Mimo iż, Wieczysta posiadała optyczną przewagę, to konsekwentna i waleczna postawa gości sprawiała sporo problemów. Po jednym z ataków giebułtowian, polu karnym faul popełnił Dawid Linca. Z rzutu karnego nie pomylił się doświadczony Rafał Grodzicki i przewaga stopniała do jednej bramki.

Wynik 2:1 utrzymywał się przez dłuższy czas, choć w drugiej połowie to Wieczysta dyktowała warunki na boisku. Do bramki mogli trafić Majewski i Kołodziej, ale po ich strzałach piłka trafiała odpowiednio w słupek i poprzeczkę.

Ważnym momentem meczu było wejście na boisko Emmanuela Kumaha. Już w pierwszej swojej akcji na kilkudziesięciu metrach uciekł obrońcom, ale brakło wykończenia. Kilka minut później rozpoczął decydująca dla losów meczu akcje. Po jego podaniu Peszko idealnie zacentrował w pole karne, a tam Majewski z woleja trafił na 3:1.

Przy "bezpiecznym" wyniku 3:1 grając już na luzie Wieczysta zdobyła kolejne 3 gole. Hat-trick skompletował Majewski, do siatki trafił też Kumah, a działa dokończył Peszko ustalając wynik na 6:1.

Keeza IV liga, 01.09.2021 r. godz. 17:00
Wieczysta Kraków – Jutrzenka Giebułtów 6:1 (2:1)
Bąk 12, Majewski 13, 75, 84, Kumah 79, Peszko 86 - Grodzicki 35 (k)

Sędziował: Damian Gmitrzak
Żółte kartki: Linca, Kumah - B. Jeż, Zieliński, Serafin, Nędza
Widzów: 400

Wieczysta: Plewka - Bąk, Kołodziej, Jampich - Guzik (85 Kura), Pietras (79 Krasuski), Gamrot, Linca (73 Nowicki) - Majewski, Szewczyk (58 Kumah), Peszko

Jutrzenka: Nędza - Serafin (62 Pietrzyk), Zieliński, Grodzicki, Litewka (73 Gniecki) - Polachow, B. Jeż, M. Jeż (62 Podobiński), Ślaski (79 Polniak) - Zeszczuk (68 Kubiak).