Klasa okręgowa, 31.10.2020 r. godz. 11:00
Wieczysta Kraków - Orlęta Rudawa 14:0 (7:0)
Peszko 10, 29, 37, 42, Frańczak 22, 40, Szewczyk 45, 58, Wosik 53 (s), Pachowicz 62, 90, Majewski 73, Zieliński 79, Kalemba 83

Sędziował: Marcin Soja
Żółta kartka: Peszko

Wieczysta: Miśkiewicz – Frańczak (61 Pachowicz), Kołodziej (46 Kalemba), Jampich, Guzik (80 Gawęcki) – Krasuski (46 Zieliński), Pietras, Majewski - Madejski, Szewczyk (73 Buras), Peszko

Orlęta: Pieńkowski (69 Kudela) – Wilk, Kołodziejczyk, Chlipała, Kulig - Mucha, Wosik (63 Całek), Stryczek, Piekarz (46 Funek), Partyła (82 Nęcka) – Piotrowski 

Choć ostatnie mecze pierwszej ligowej rundy toczą się w atmosferze dalekiej od ideału, grająca przy pustych trybunach ekipa żółto-czarnych nie spuszcza z tonu, gnębiąc kolejnych przeciwników. Po spektakularnej wygranej w finale okręgowego Pucharu Polski, gdzie nasza drużyna bez większych kłopotów pokonała rezerwy Cracovii 4:0, kolejnym naszym rywalem był zespół z Rudawy.

Od początku meczu widać było, że piłkarze Wieczystej chcą udowodnić, iż są niekwestionowanymi mistrzami jesieni i w tym sezonie grają o pełną pulę. Worek z bramkami, do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić, rozwiązał w 10. minucie Peszko, kontynuując swoją strzelecką serię. Kolejną bramkę dla Wieczystej w 22. minucie zdobył Frańczak. Po następnym kwadransie Sławomir Peszko mógł pochwalić się kolejnym już w tym sezonie hat-trickiem. Od tego momentu bramki dla naszej drużyny wpadały serią, ku rozpaczy coraz bardziej zrezygnowanych piłkarzy Orląt. Po razie "ukłuł" Frańczak, Peszko (po raz czwarty!) oraz Szewczyk i w pierwszej połowie stadionowy zegar wskazywał już siedem bramek po stronie Wieczystej.

Druga połowa meczu była niejako kalką pierwszej odsłony. Choć kontynuacja kanonady w 53. minucie rozpoczęła się od pechowego zagrania zawodnika gości (gol samobójczy w 53. minucie), to już pięć minut później do swej "rutyny" powrócili żółto-czarni. W 58. minucie ponownie trafił Szewczyk, a później wprowadzony po przerwie superstrzelec drużyny rezerw, Hubert Pachowicz, pokazał, iż równie dobrze radzi sobie grając w pierwszej drużynie. Po jego bramce w 62. minucie mogliśmy oglądać jeszcze trafienia Majewskiego (73’) oraz rezerwowych dziś Zielińskiego (79’) i Kalemby (83’). Rekord strzelecki tego sezonu stał się faktem za sprawą Pachowicza, który w 90. minucie ustalił wynik meczu na 14:0.

Do rozegrania w tej niezwykle udanej rundzie pozostało naszej drużynie ostatnie spotkanie z KS Zwierzynieckim, jednak już teraz wiemy, iż Wieczysta została mistrzem jesieni na wszystkich frontach. Z kompletem zwycięstw w tabeli klasy okręgowej z bezpieczną przewagą prowadzimy w tabeli i liczymy, że tak będzie również po zakończeniu sezonu.

(WP)