Zwycięska passa trwa

Zwycięska passa trwa

W rozegranym w sobotę w Zabierzowie meczu 9. kolejki klasy okręgowej Wieczysta odniosła swoją dziewiątą kolejną wygraną, bez większych problemów pokonując miejscowego Kmitę 3:0 (3:0).

Spotkanie, do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić, przyciągnęło na stadion w Zabierzowie liczną grupę kibiców obu drużyn, w tym oczywiście mocno zaznaczającą swoją obecność ekipę kibiców żółto-czarnych, którzy na ten nieodległy wyjazd udali się między innymi autokarem zorganizowanym przez Klub Przyjaciół Wieczystej. Fani Wieczystej już na samym początku meczu dodali kolorytu widowisku, prezentując efektowną oprawę świetlną. Przechodząc jednak do opisu wydarzeń czysto boiskowych – skład Wieczystej desygnowany na ten mecz prezentował się następująco: Krawczyk - Frańczak, Kołodziej, Jurkowski, Kura - Gawęcki, Pietras, Majewski - Peszko, Szewczyk, Madejski. Warto zwrócić uwagę na debiut w obsadzie bramki – Miśkiewicza na tej pozycji zluzował nowy nabytek naszego klubu, Paweł Krawczyk, który dołączył do drużyny po przenosinach z Górnika Zabrze.

Choć wszyscy spodziewali się, że dobrze punktujący w tym sezonie Kmita może postawić twarde warunki gry, szczęście dopisało nam już na początku meczu. W 5. minucie Frańczak ostro dośrodkował w pole karne z prawej strony, a obrońca Kmity, Ambroziak fatalnie pomylił się i głową skierował piłkę do własnej bramki. W 10. minucie Frańczak do nietypowej "asysty" mógł dopisać gola, ale świetnie zachował się bramkarz gospodarzy, blokując jego strzał z bliskiej odległości. Podobnie było w 15. minucie, kiedy dobry strzał głową Peszki ponownie został sparowany przez Morańskiego. Nie miał on jednak wiele do powiedzenia w 25. minucie, gdy druga próba Peszki okazała się skuteczna – mocny strzał po długim słupku i 2:0 dla Wieczystej. Huraganowe ataki naszego zespołu nie ustawały, jednak dopiero w 42. minucie udało się je podstemplować trzecim trafieniem. Aktywny dziś Frańczak dopiął swego, pięknym uderzeniem z 16 metra pakując piłkę do siatki.

Druga połowa, choć wciąż toczona pod dyktando Wieczystej, nie przyniosła już zmiany rezultatu. Pomimo wielu okazji dla naszego zespołu nie udało się już powiększyć dorobku bramkowego; Kmita cofnął się mocno, a naszym zawodnikom brakowało szczęścia w wykończeniu. Nie zmienia to jednak faktu, że wynik 3:0 wywieziony z trudnego terenu można przyjąć z pełną satysfakcją, szczególnie, że umacnia on Wieczystą na prowadzeniu w tabeli ligi okręgowej, z kompletem zwycięstw po 9. kolejkach.

W najbliższych dniach na kibiców Wieczystej spora dawka piłkarskich emocji. Jeszcze dziś (niedziela) drużyna rezerw rozegra swój B-klasowy mecz z Pychowianką Kraków (o 16, wyjazd). Natomiast już w środę, 30-go września w ramach ćwierćfinału okręgowego Pucharu Polski podejmiemy na własnym boisku zespół Sokoła Kocmyrzów. Zapraszamy na mecz!

(WP)