Spacer przy Parkowej

Spacer przy Parkowej

Choć kurz po przegranym finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu małopolskiego dopiero co opadł, Wieczysta rozpoczęła już kampanię nakierowaną na zdobycie trofeum w nowym sezonie. W pierwszej rundzie nasz zespół pokonał na wyjeździe A-klasowy Kabel Kraków 7:2 (3:1).

Trener Cecherz w tym spotkaniu dał odpocząć większości zawodników pierwszego składu, dając możliwość zaprezentowania się tym, którzy ostatnio w pierwszym zespole grywali mniej. Od pierwszej minuty Wieczysta narzuciła swoje warunki, raz po raz niepokojąc obronę rywala szybkimi, kombinacyjnymi akcjami. W 15. minucie Buras dobrze opanował crossowe podanie ze środka pola, kiedy został powalony na ziemię przez obrońcę Kabla. Sędzia bez wahania wskazał na "wapno", a karnego bez problemów wykorzystał sam poszkodowany, dając Wieczystej prowadzenie. Kiedy wydawało się, że worek z bramkami rozwiąże się na dobre, niespodziewanie rywale doprowadzili do wyrównania. Po rzucie rożnym w 18. minucie, Wieczorek dobrze urwał się spod krycia i strzałem głową pokonał Drzewieckiego. Wynik ten utrzymywał się do 39. minuty, kiedy to zmasowane ataki Wieczystej przyniosły efekt, a gola, po strzale "na raty" zdobył Zieliński. Zaledwie minutę później, po szybkim odbiorze, ten sam zawodnik skompletował dublet, spokojnie wykończając dobrą sytuację na 15. metrze. 3:1 dla Wieczystej i przy takim rezultacie zawodnicy udali się na przerwę.

W drugiej odsłonie dominacja naszego zespołu była już niepodważalna. Pomimo ambitnej walki gospodarzy widać było, że choć na papierze drużyny dzieli tylko jeden poziom ligowy, w praktyce rysuje się różnica klas. W 61. minucie Guzik podwyższył prowadzenie, wykorzystując sytuację sam na sam. W 63. minucie wprowadzony po przerwie Suchan został sfaulowany w polu karnym, a drugą "jedenastkę" pewnie wykonał Buras. Po kolejnych czterech minutach było już 6:1 – w polu karnym zabawił się Guzik, który po dobrym oskrzydlającym wejściu spokojnie minął bramkarza i umieścił piłkę w siatce. Oblężenie bramki Kabla trwało, jednak niespodziewanie to gospodarze zdobyli swojego drugiego gola. Po kontrze w 79. minucie sfaulowany został zawodnik Kabla, a rzut karny na bramkę zamienił Grzesiak. W odpowiedzi bezbłędny dziś Damian Buras po świetnej, szybkiej akcji w efektowny sposób kompletuje swojego hattricka, dokonując dzieła zniszczenia i ustalając wynik spotkania na 7:2 dla żółto-czarnych.

Postawa naszej drużyny zasługuje na wielkie pochwały, a mecz pokazał, że trener dysponuje szeroką ławką, a zmiennicy dają dużo jakości. Kolejna okazja do oglądania popisów drużyny Wieczystej, która doskonale rozpoczęła sezon już w najbliższą sobotę, 22 sierpnia, gdy o godzinie 11 podejmiemy u siebie ekipę Prądniczanki. To jednak nie koniec emocji przy Chałupnika, gdyż o godzinie 15 nasze rezerwy meczem z Kaszowianką II Kaszów zainaugurują swój debiutancki sezon w B klasie. Zapraszamy wszystkich kibiców na mecze!

(WP)