Wieczysta z pucharem okręgu

Wieczysta z pucharem okręgu

W rozgrywanym dziś w Wolbromiu finale Pucharu Polski okręgu krakowskiego drużyna Wieczystej bardzo pewnie wygrała z występującym na co dzień w grupie I krakowskiej klasy okręgowej Przebojem Wolbrom 5:0 (2:0).

Pomimo tego, że mecz rozgrywany był w środku tygodnia, na stadionie w Wolbromiu zebrała się imponująca ilość kibiców. Nie zabrakło oczywiście i sporej grupy sympatyków żółto-czarnych, na czele z niezastąpioną Panią Grażyną, która w swoim stylu nadawała ton wydarzeniom na trybunach. Wśród lokalnej widowni niemałe poruszenie wywołała obecność wśród delegacji krakowskiej naszego nowego zawodnika – Sławomira Peszki, który przez całe spotkanie z uśmiechem na ustach rozdawał autografy i pozował do zdjęć. 

Od pierwszych minut na boisku widać było zdecydowaną przewagę naszej drużyny w każdym elemencie gry – jednak pomimo ataków, na pierwszą bramkę dla żółto-czarnych przyszło poczekać do 26 minuty. Miśkiewicz długim wykopem uruchomił kontratak – po zamieszaniu w środku pola dokładnym podaniem ze skrzydła uruchomiony został Kumah, który to nie miał problemów ze skierowaniem piłki do bramki w sytuacji sam na sam. W 32 minucie było już 0:2, gdy dobrą wrzutkę z rzutu wolnego pewnym strzałem głową wykorzystał Zieliński. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, pomimo kilku dobrych prób kombinacyjnej gry zawodników Wieczystej.

W piłkarskim żargonie mawia się, że drużyny czasem nie wychodzą z szatni – i tak też na boisku wyglądał Przebój po zmianie stron. Nawet zegar na wolbromskim stadionie nie został uruchomiony na drugą połowę, a gdyby został, to pokazałby 56 minutę w chwili, kiedy Adrian Frańczak zdobył trzecią bramkę dla Wieczystej plasowanym uderzeniem obok słupka z ponad 20 metrów. Pomimo coraz mocniejszych opadów deszczu, ataki naszej drużyny nabierały tempa. Gospodarze sporadycznie tylko wychodzili poza swoją połowę, broniąc się prostymi wybiciami. Na uwagę zasługuje na pewno postawa bramkarza Przeboju, który kilka razy uratował swój zespół przed utratą kolejnych goli. Skapitulował po raz kolejny dopiero w 73 minucie, gdy – po ponownie świetnie wykonanym rzucie rożnym – bramkę mocnym strzałem głową po koźle zdobył Jurkowski. Dzieła zniszczenia dopełnił wprowadzony na boisko po przerwie weteran Piotr Madejski, który w 83 minucie pokazał co na boisku znaczy doświadczenie, wykańczając podcinką z ostrego kąta swój świetny rajd lewą stroną.

Dzięki wygranej w Wolbromiu Wieczysta awansowała do półfinału Pucharu Polski na szczeblu małopolskim, gdzie naszym rywalem będzie IV-logowy Orzeł Ryczów. Mecz rozegrany zostanie już 19 lipca, a jego zwycięzca wystąpi w wielkim finale, zaplanowanym na 22 lipca. Już teraz zapraszamy kibiców do wspierania żółto-czarnych w drodze po trofeum.

(WP)