Lekki falstart w Swoszowicach

Lekki falstart w Swoszowicach

Oczekiwania związane z pierwszym meczem były związane z wygraną. Niestety mimo prowadzenia 2:0 i momentami bardzo dobrej gry, ze Swoszowic wracamy tylko z 1 punktem.

Nieustannie raz słabiej a raz mocniej padający deszcz nie przeszkadzał piłkarzom obu drużyn w stworzeniu bardzo dobrego piłkarskiego widowiska. W 12. minucie Wieczysta objęła prowadzenia. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę przejął Bartek Grzyb, wstrzelił ją w pole karne, a tam obrońca Krakusa niefortunnie skierował piłkę do siatki. Po kwadransie było już 2:0. Z rzutu wolnego idealnie uderzył Filip Fryc. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i mogliśmy się cieszyć z dwubramkowego prowadzenia. Radość ta jednak nie trwała długo. Chwilę później doświadczony Maciej Lewandowski umiejętnie nawinął obrońcę i strzałem w okienko nie dał szans Małkowi.

Drugą połowę lepiej zaczęli gospodarze, którzy po 12 minutach doprowadzili do wyrównania. Ponownie Maciej Lewandowski dośrodkował z rzutu wolnego, a tam Przemysław Gądek skierował piłkę do siatki. Wieczysta rzuciła się do ataków i miała kilka sytuacji by wrócić na prowadzenie - m. in. dwukrotnie piłka trafiała w słupek. Wynik jednak  nie uległ zmianie, a niestety nielicznie zgromadzeni kibice mogli obejrzeć naprawdę dobre A-klasowe widowisko.

A klasa, 21.08.2016 r. godz. 17:30
Krakus Swoszowice - Wieczysta Kraków 2:2 (1:2)
Lewandowski 38, Gądek 61 - Grzyb 12, Fryc 37

Żółta kartka: Ścigalski

Krakus: Spólnik - Torba, Nowak, Tęczar, Zdanowski - Mółka (80 D. Góra), Dzięgiel, Szczurek, Ruszil (67 Stefanik) - Lewandowski, Gądek

Wieczysta: Małek - J. Świątek, Górka, Świst, Cieśla - M. Świątek (80 Rawski), Grzyb, Fryc, Ścigalski, Banachowicz - Witek